Po samym nagłówku widać, że temat jest abstrakcyjny- przecież to nie Filharmonia tylko restauracja. Po co bawić się z Akustyką pomieszczenia – przecież tego nie widać? Po co wydawać kasę na coś na co nikt nie zwróci uwagi ?

Ten wpis będzie nieco inny bo jest to studium przypadku z końca roku 2023 z jednej z Warszawskich nowo powstałych restauracji.

Zostałem poproszony przez znajomego dystrybutora o zajęcie się jego klientem, gdyż on nie miał mocy przerobowych aby profesjonalnie pomóc klientowi. ów pomoc miała polegać na doborze nagłośnienia do lokalu. Jak się okazało inwestycja była już mocno zaawansowana żeby nie powiedzieć na wykończeniu. Sala około 20 x 15 metrów, dwie dłuższe ściany to przeszklenia od podłogi do sufitu, na podłodze terakota, sufit to goły beton, na krótszej ścianie bar i wydawka a na przeciwległej piękne, duże akwarium. Bardzo ładny lokal według deklaracji inwestora na około 140 miejsc siedzących.  Pogłos jaki tam panował był na poziomie około 11 sekund (dla porównania Świątynia Opaczności Bożej w miasteczku Wilanów w Warszawie ma czas pogłosu około 4-5 sekund a w jej wnętrzu zmieściło by się około 200 takich restauracji). Pogłos w tej restauracji można spokojnie nazwać „Horrorem Akustyka”.

Po krótkiej rozmowie z inwestorem i próbie wytłumaczenia mu, że w jego restauracji jest poważny problem z akustyką i nic w niej nie zagra dobrze, klient jakby nie do końca rozumiał o co mi chodzi. Postanowiłem przeprowadzić pewien eksperyment: poprosiłem pracownika o sztućce i metalową miskę. Oddaliłem się  do połowy długości Sali i zacząłem uderzać sztućcami o miskę imitując dźwięk spożywania posiłków. Hałas jaki wygenerowałem był bardzo nieprzyjemny i bardzo głośny. Podszedłem do inwestora i powiedziałem mu żeby wyobraził sobie teraz, że na Sali siedzi 140 osób i wszystkie robią to samo. Klient zrozumiał, że ma problem ale koszty rozwiązania tego problemu okazały się zbyt wysokie. Gdy przygotowałem ofertę na adaptacje akustyczną sufitu okazało się, że kwoty idą dziesiątki tysięcy Euro! A można było tego uniknąć wykupując konsultacje projektowe na etapie tworzenia projektu architektonicznego… Jak widać na tym przykładzie Adaptacja Akustyczna restauracji to nie abstrakcja tylko w niektórych przypadkach wręcz konieczność.

Jeśli posiadasz już restauracje i jest w niej za głośno albo jesteś w fazie projektowej zgłoś się do firmy M-Acosutic Projekty Elektroakustyczne pomożemy.

PS. W takich sytuacjach gdy ktoś mnie poleca i widzę, że nie będę w stanie wykonać usługi na odpowiednio wysokim poziomie, po prostu odpuszczam temat. Nawet gdybym zastosował głośniki Audiofilskie to i tak efekt końcowy był by fatalny. Akustyka + Elektroakustyka to zagadnienia komplementarne.