Zanim zaczniemy porównywać parę słów o samej konstrukcji kolumny głośnikowej/ zestawu głośnikowego. Dla 99% ludzi terminy te niczym się nie różnią co widać po wyszukiwanych frazach w przeglądarce. W rzeczywistości jednak są to trzy różne terminy:
Głośnik – to jedne przetwornik bez obudowy np. głośnik sufitowy.
Zestaw głośnikowy – to konstrukcja składająca się minimum z dwóch różnych głośników
Kolumna głośnikowa to konstrukcja składająca się z np. 4,6,8 … takich samych głośników ustawionych w jednej linii np. głośniki w kościołach czy na stacjach metra taki szare słupki.
Z punktu widzenia na to jak zestaw głośnikowy przenosi różne częstotliwości dzielimy kolumny na:
- Jednodrożne- szerokopasmowe
- Dwudrożne – głośnik wysokotonowy + głośnik średnio-niskotonowy
- Trójdrożne – głośnik wysokotonwy, średniotonowy, niskotonowy
- Wielodrożne – więcej niż 3 głośniki w jednej obudowie grające różnymi pasmami.
Żeby uzyskać wielodrożność potrzebna jest zwrotnica (taki zwierz co dzieli muzykę na pasma. Tym sposobem do głośnika niskotonowego trafiają tylko basy a pozostałem częstotliwości są blokowane. Do głośnika wysokotonowego trafiają tylko wysokie tony a średnie i niskie są blokowane.
Niestety zwrotnice mają brzydką tendencje do upiększania lub paskudzenia dźwięku w miejscach gdzie jest przejście między np. basami a średnimi tonami oraz między średnimi a wysokimi tonami.
Tym sposobem powstają pewne zniekształcenia i podkolorowania dźwięku. Ów tajemnicze zniekształcenia noszą nazwę zniekształceń fazowych (jest szereg innych ale to nie do tego artykułu)
Druga funkcją zwrotnicy jest wyrównanie fazowe tłumacząc to na język dla ludzi – chodzi o to że magnes i cewak głośnika wysokotonowego i niskotonowego względem obudowy są przesunięte. Gdy zaczyna grać muzyka to kopułka (HF) szybciej wygeneruje dźwięk niż głośnik niskotonowy. Żeby to zobrazować wyobraź sobie dwóch biegaczy na torze i ten jeden stoi na starcie a drugi 3 metry za nim. To jest niesprawiedliwe. Dlatego właśnie zwrotnica opóźnia tego pierwszego biegacza żeby linie startu obaj przekroczyli w tym samy czasie- startu nie mety J Jest bardzo dużo bardzo dobrych konstrukcji zestawów głośnikowych tzw. klasycznych konstrukcji. Od wielu lat znana jest jeszcze jedna konstrukcja- głośnik współosiowy (coaxialny) – jest to bardzo ciekawa konstrukcja ponieważ oba głośniki są dokładnie w tej samej płaszczyźnie a ścisłej mówiąc ich magnesy i cewki. Takie rozwiązanie sprawiło, że zwrotnica mogła zostać uproszczona tylko do podziału pasma bez konieczności opóźniania HF względem LF. Uzyskano spójność fazową. Pierwsza firma która spopularyzowała tą konstrukcje był angielski Tannoy. Potem dołączyły do nich KEF, Martin Audio London i paru innych zawodników (sorry za kryptoreklamę) . Konstrukcja ta ma sporo zalet ale też kilka wad. Zalety już wymieniłem – spójność fazowa. Co do wad to głośniki te nigdy nie grzeszyły duża mocą i sprawnością. Innymi słowy były cichsze od klasycznych konstrukcji. Warto jednak wspomnieć że konstrukcje współosiowe zagościły na dobre w studiach nagraniowych, sprzęcie domowy a od kilkunastu lat również w branży instalacyjnej i koncertowej. Nie mam jednego ulubionego producenta „głośników” ale bardzo lubię konstrukcje coaxialne. Zwłaszcza jeśli słuchamy bardziej wymagającej muzyki i chcemy się nią cieszyć a nie tylko ma „plumkać” w tle przy obieraniu ziemniaków…